Archiwum 30 czerwca 2003


cze 30 2003 Miller : Reaktywacja
Komentarze: 2

 

Miller

 

Dziś kongres mojej partii. Wszystkich ogarnęła mania samokrytyki ,ja muszą bić się w pierś ,iż będzie lepiej. Pieprzyliśmy ,jak zwykle ,o niczym. Chciał przyjść Lenin ,ale go nie wpuściliśmy ,przewracałby by się w swoim szklanym sarkofagu ,gdyby widział jak komuniści okradają najbiedniejszych. Potem głosowanie na przewodniczącego partii ,kandydat był jeden - ja! ,gdyż mój klon nie dojechał. Podziękowałem wszystkim ,którzy głosowali za mną ,jak też przeciw mnie. Przy czym tych drugich kazałem ,po cichu wyrzucić z partii . W drugim dniu przemawiał Kwachu ,kazałem kamerom nie najeżdżać na śpiących delegatów. Kamery były cały czas na kłamiącym i plączącym się w zeznaniach prezydencie i jego beztreściowym przemówieniu. Brzmiało to mniej więcej tak : Bla bla! bla bla? blablabla! Na koniec popiliśmy sobie , pośpiewaliśmy międzynarodówkę w refrenach wstawiając hymn Unii. Koniec zjazdu ,czas znów okradać naród. Politycy wszystkich frakcji łączcie się!

miller : :